Archiwum marzec 2004


mar 28 2004 Bezsensowna pisanina, ale poczytajcie
Komentarze: 7

No to... tydzień jako taki, niebede tu nikogo narazie zanudzać, bo nic ciekawego nie było, oprócz masakry w piątek jak bydło do szatni leciało. Obeszło sie bez większych strat, ale mało brakowało... Teraz to se porozmyslam troche tylko o czym hmhmh... Wiosna poszła w cholere (a już tak fajnie było) i przybyło pogorszenie humoru, kurcze strasznie mnie jakos wszystko wnerwia, przez co często sa spęcia z rodzicami. Już wiem o czym chcialabym napisac, lecz nie moge powiedziec, bo mogłabym urazic pewna osobe, która tu wpada i zna mnie, a temat dotyczyłby higieny osobistej, bo mam już dosyc tego, że ta osoba nie moze sie umyc, a towarzystwo potem to muzi znosic  .... i wcale tu o Kaske nie łazi, jak można by pomyslec na początku. Dobra to może se powiem i sie możecie przyłączyc w jakim kraju byscie chcieli mieszkac i dlaczego. Ja w Finlandii, a powód prosty, dużo koncertów fajnych metalowych grup, które z tego kraju pochodza :) jest cos takiego jak Finomania i ja sie powoli do niej kwalifikuje. Zapisze sie na nauke języa fińskiego jak do LO pójde, juz patrzyłam zreszta...!Że koncerty sa to błachy powód, ale podoba mi sie ten kraj, choc troche zimno, niestety... Nie mam pomysłów o czym by jeszcze pisac. Następnym razem powiem o muzyce, bo to u mnie nawet rozległy temat. Aha nowy fajny zespół se słucham : Within Temptation, choc nie znam zespołu lepszego od Nightwish. Jego niepowtarzalnosc to głos Tarji, inne grupy nie mają takiej  wokalistki.

P.s. Zmieniałam muze na blogu, jak sie wam podoba? Pokrótce pokaze wam jak bedzie wygladac po częsci mój jutrzejszy dzien :) Mam nadzieje, że moi bliźsi znajomkowie skapuja wszystko :P

=>=> trzeba wstac, no może nie o 7.00 :)

=>=>=> =>=>=> =>=>=>  wiecie kto to ??? :P może znowu z Łomkiem sie bede drażnic =>=>=>

 na matme i gegre jak na skazanie bede szła=>=>=>  a na końcu SłaWka i Panoszyca ..... zmiażdżą..... mnie i moja klase ... i jak sie wam podoba moja historyjka?? 

medea666 : :
mar 20 2004 Misia w teczke i na wycieczke :)
Komentarze: 5

To se pojechalam do Częstochowy hehehe, do mamy koleżanki, żeby sie wynudzic, ale nie było az tak źle :) se pogadałam z kolega ździebko i kompa mu okupowałam (jak nie moge u siebie, to u niego, było trza mnie nie wpuszczac :P), ale Alek jakos przeżył... chyba ... no i se z nim o różnych rzeczach pogadałam np. o subkulturach i innych bzdurach... no i poza tym byłam na Jasnej Górze, zreszta jak i inaczej byc w Rzymie i Papieża nie zobaczyc. Pomodliłam sie i o ważne rzeczy poprosiłam, takie cos zawsze mi pomaga duchowo, bo wiem, że ktos nade mna czuwa. 4 godzinki prawie w jedna strone, także dupa mi sie spłaszczyła prawie hehs... jeszcze o Góre zahaczyłam i teraz w domku wyladowałam i jestem wypompowana, ale se tu jeszcze musze z  moimi miłymi kolegami pogadac :D na szmate sie czaje, tylko jakas tańsza, a nie za 70 zł i na dzis tyle bo mi sie niechce pisdac, jutro za to cosik wymysle hehee DOBREJ NOCY I KARALUCHY POD PODUCHY

P.s jeszcze wczoraj DoDe po lipie spotkałysmy i ale zacyniła hehehe limuzyna pojechała, a zlew szedł .... Dużym Fiatem....ale co to ma piernik do wiatraka, poco ja to mówie????????

medea666 : :
mar 19 2004 Witaj Wiosno :)
Komentarze: 6

No dzis się troszke działo.. był dzien wiosny i co z tym zwiazane Liga Klas (nie wiem kto takie gówno wymyslił). Nawet nawet było, nuda na maxa prawie... ale se włochacze pofarbowałam na ładny kolorek i jeszcze nAtAlia i Anecia i se we 3 wymalowanme byłeysmy każda inny odcień :) Nowak se chory jest także mielismy jak już mówiłam kiedys zastępczego wychowawce, którego ochrzciłam DoDa (Dorota). Kurde spoko gosciówa, seryjnie. Nowakowskiej do niej daleko, bo stara generacja z nowaka. DoDa młoda jest, ja wiem 25 lat najwyżej, fajnie gada, znaczy sie wali prosto z mostu, że się tak wyraże mówi młodzieżowym językiem, fajnie sie ubiera, i ma dużo pomysłów, i jeszcze w kosza dobrze gra :) Cała jest fajna. ja nowakowi źle nie życze, ale na wychowawce wszyscy wola Dode, tylko lizydupy niektóre nie, bo trza sie na nowo podlizac :P,  Oczywiscie niezwyciężylismy w pojedynku, ale to szczegól. No a popołudniu ... z Anecia, nAtAliA i SoNia poszlismy jak to mówimy na lipe , a wczesnirj bez TiGieRy na lody hehehe ja z natala 2 zjadłam , a anecia 1 i sie poszlajałysmy, w naszych pięknych włosach. pohustałysmy i takie tam libacje alkoholowe odprawiały sie, aż sie w głowie zakręciło hehehe,  Fajny nawet dzioneczek :)

medea666 : :
mar 18 2004 Co by se tu napisac ...
Komentarze: 0

Jakos mi minęło, chociaż ciężko. Jedynie poniedziałek wporzadeczku, bo tylko 1 lekcje miałam, a wtorek i sroda koszmar. Jak to Sonia napisała, cały czas chodziło powiedzonko "życie jest do bani " i ja to wymysliłam i mam prawa autorskie do cholery ... nie bede tego dnia tak opisywac tylko tyle, że nam nowa wychowawczynie wcisneli póki nowaka nie ma, taka blondyna z tona fluidu i solarium na gębie :P zobaczymy czy fajna :) Sroda jako tako, na wf nie cwiczałam i to fajnie, ale wos :( uuu bania bedzie. ale tam jedna w ta czy w tamta. choroba mnie powoli bierze, a w piatek dzień wiosny :D i sie przebiore moze hehehe, co by se tu jeszcze nom fajna pogoda, że bez kurtki chodze. aha robie se czarna liste, ale raczej jej tu nie opublikuje i dam w tajne akta, co na wosie robiła TiGieRa. SIK - to szmaty, niech sie ludzie domysla o kogo biega. W sumie to wtajemnieczeni wiedza o tym nie od dzis, ale hamskie sa bardziej niz zwykle. Czas by cos porozmyslac, ale to w sobote, bo teraz nie mam natchnienia papapa

medea666 : :
mar 14 2004 Sobota, Nowa Muzyka, Pożar Prawie :)
Komentarze: 3

Jak już było widac szablon nowy, a jak teraz słychac muzyka nowa. Bede częsciej zmieniac raz na czadowa, a raz taka, że mi łzy wyciska jak wczoraj, bo mnie wzruszyła ździebko. Lubie słuchac takiej muzyki jak jest ciemnoe i nikogo w domu nie ma, tak jak wczoraj. Piosenka w tle to rzecz jasna NIGHTWISH, a tytuł "WANDERLUST", co oznacza "Żądza Podrózy". Jak sie wam podoba? Teraz co u mnie. Jak wspomniałam chata wolna była :) Robiłam prace z histerii, słuchałam muzy na cały regulator, sama próbuje robic szablony, buszowałm po sieci, nagrałam se "Straszny Film" i chaty o mało z dymem nie pósciłam. Zrobiłam se przerwe i poszłam herbate zrobic i wstawiłam wode. W międzyczasie poszłam na tv, a potem na kompa, i kompletnie zapomiałam o czajniku. Rodzice wrócili koło 20.00 mama idzie to kuchni, a tam czajnik bez wody sie gotuje, cały gorący i brązowy (a był biały ) do tego spalenizną jechało na kilometr, ale ja nie poczułam, bo kuchnia a pokój z kompen jest na drugim końcu. No, ale jak sie to mówi Pan Bóg miał mnie w swej opiece. Rodzice nic mi nie zrobili, tylko tyle, że ze swojej kasy czajnik nowy kupuje, z gwizdkiem, żeby było słychać. Ale numer 5 gopdzin wode gotowałm :P No poza tym Zielonka ma nowy blog w nowym serwerze, że tak powiem to se wpadnijce i zobaczcie. Tyle, jeszcze bede dzis papapa

medea666 : :