Komentarze: 3
Wróciłam ze szkoły padnięta, a matka już "idziemy do fryzjera grzywke zcieniowac, bo jak idiotka wygladasz"(fajnie, że mum tak o mnie mysli), ale jak znajomki moga sie domyslic nie dałam sie, bo mnie znowu na pazia obetna i w cale mi to nie przeszkadza, że nic przez swa grzywe nie widze :) No i teraz sie zaczeła harówka bo jak zwykle wszystko na ostatnia chwilke i kilkanascie zadań z matmy na hurra, ale ku memu późniejszem zdziwieniu wszystko oki miałam :) Cały dzionek spiewałam z Sonia pioseneczke "Augen Auf" zespołu Oomph :) fajna nawet.... a częsc klasy pojechała sie taflac w błocku, czyli las sadzic z parlamentem... nuda, ale sie ze szkoły lud zerwał, a ja płaszczyłam sie przez KleMMem, żebym mogła sprawdzian napisac .... cały czas chodziła mi po głowie jedna mysl "Dudun... 2 tygodnie minęły, siadaj bania", ale naszczescie takie zdzarzenie nie miało miejsca ... teraz se tu siedze przed kompem i wcinam sałatke, a zaraz pojade do Góry spowrotem.... i bede tu dopiero uuu ... długo mnie nie bedzie, bo na te trzy dzionki wolne wyjeżdżam do Warszawki... szkoda, że nie wczesniej, bo bym sie na Empik załapała :( Dobra znowu ma matka, która mnie wnerwia woła, wiec sie zabieram stąd :( Mam nadzieje, ze mnie nie zawiedziecie i wpadnie tu kilka osób lub kilkanascie, aby dac znaki o swoim życiu... A za 2 tygodnie na wycieczke :))))) Bedzie jazda??? oj bedzie bedzie :P