Archiwum 11 czerwca 2004


cze 11 2004 Fragment Poezji Zmarłego Chłopca ... trochę...
Komentarze: 3

"Jeżeli czytasz tę linie, zapamiętaj nie rękę która ja pisała
Zapamiętaj tylko wers, płacz twórcy, ten bez łez
Ponieważ dałem temu własna siłę i stała się ona moja jedyna siła
Kojacy dom, matczyne łono, szansa na niesmiertelnoć
Gdzie bycie chcianym staje się dreszczem jakiego nigdy nie znałem
Słodkie pianino spisujące moje życie"

"Naucz mnie pasji, gdyż boję się, że odeszła
Pokaż mi miłosć, zachowaj smutek
Tyle jeszcze chciałem dać tym którzy mnie kochaja
Przykro mi
Czas pokaże (to gorzkie pożegnanie)
Nie żyję już dłużej aby zawstydzać ani mnie ani ciebie

A ty... Życzę - nieczułem do ciebie nic więcej"

Samotna dusza... Dusza oceanu..."

Jest noc, a w takim klimacie słuchajac piosenek o podobnych tekstach, nie można napisac czegos wesołego, optymistycznego... mam chec napisania noty, ale jakiej, o smierci? To dobry temat na dzisiejsza noc, jednakże cóż moge powiedziec ... nie trzeba sie jej bac ... przyjdzie po nas kiedy zechce ... może nawet w tej chwili ktos umiera w samotnosci, przed oczyma staje mu całe życie ... co ujrzy?A co my zobaczymy?Co ja zobacze?Zatrzymajmy się w tej gonitwie, obrócmy się i zobaczmy, czy idziemy dobra droga,"to życie jest ostatnia próba znalezienia zagubionej scieżki życia"... czy jestescie zadowoleni z dotychczasowego biegu losów.. co byscie zmienili? Ja chyba nic... bo i tak czasu sie nie da cofnac ... moge tylko dziękowac Bogu, że żyje w kraju bez wojen, choc i tak chciałabym urodzic sie w innym ...zostawiam was w objęciach Morfeusza ... Dobranoc

Lider zespołu BATHORY,Tomas Quorthon Forsberg, nie żyje...

medea666 : :